×

#Aktualności

13 - 08 - 2012

URSUS Rally Team po Rajdzie Rzeszowski

21 Rajd Rzeszowski dla załóg jadących w barwach URSUSA był niezwykle udany. Pogoda była wybitnie rajdowa - na zmianę deszcz i słońce, czyli totalna ruletka oponiarska. Udało nam się trafić z doborem na pierwszą pętle, co poskutkowało 4 miejscem Tomka Smorawińskiego i Radka Banacha, oraz 17-tym Paweła Suchorzebskiego i Lecha Kaczmarka. Podczas serwisu postanowiliśmy założyć w obydwu autach medie. Wtedy jeszcze padało... Niestety po dojechaniu na odcinki okazało się, że drogi zdążyły przeschnąć. W tej sytuacji niestety nie było szans na atak wyższych pozycji. Finalnie Tomek z Radkiem rajd ukończyli na 6 miejscu, a Paweł z Lechem na 13-tym. W tak licznej stawce Rajdowego Pucharu Polski uważamy to za bardzo dobry wynik. Cieszy zarówno forma naszych kierowców, jak i bezawaryjność samochodów.

21 Rajd Rzeszowski dla załóg jadących w barwach URSUSA był niezwykle udany. Pogoda była wybitnie rajdowa - na zmianę deszcz i słońce, czyli totalna ruletka oponiarska. Udało nam się trafić z doborem na pierwszą pętle, co poskutkowało 4 miejscem Tomka Smorawińskiego i Radka Banacha, oraz 17-tym Paweła Suchorzebskiego i Lecha Kaczmarka. Podczas serwisu postanowiliśmy założyć w obydwu autach medie. Wtedy jeszcze padało... Niestety po dojechaniu na odcinki okazało się, że drogi zdążyły przeschnąć. W tej sytuacji niestety nie było szans na atak wyższych pozycji. Finalnie Tomek z Radkiem rajd ukończyli na 6 miejscu, a Paweł z Lechem na 13-tym. W tak licznej stawce Rajdowego Pucharu Polski uważamy to za bardzo dobry wynik. Cieszy zarówno forma naszych kierowców, jak i bezawaryjność samochodów.

Partnerami zespołu są : URSUS, Ursus Energetic, Prologus Sp. Z o.o., BMW Smorawiński, Bioenergia Invest S.A., Pol-Mot Auto S.A., Pol-Mot Holding S.A., oraz firmy Rol-Mar.

 

Tomasz Smorawiński:

Nasz załoga URSUS RALLY TEAM była na rajdzie Rzeszowskim po raz pierwszy w swojej karierze z racji tego, że to nasz debiut w cyklu RPP J Byliśmy mocno zmotywowani, żeby ten rajd ukończyć. Pogoda w ten weekend była typowo rajdowa, czyli taka, kiedy nie wiadomo czy będzie padać, mżyć, kropić czy będzie może słonecznie. Na pierwszą pętlę wyjechaliśmy na sliku, do bagażnika wzięliśmy dwie medie w razie gdyby padało. Wybór był bardzo dobry. Na pierwszym OS mieliśmy niezłe tempo, ale w połowie odcinka na cięciu prawego zakrętu w coś uderzyłem i mocno zaczęło stukać zawieszenie z przodu. Okazało się że tuleja wahacza rozleciała się i ramię wahacza luźno sobie latało uderzając o podwozie. Mimo tego walczyliśmy dalej na OS 2. Mały problem pojawiał się przy hamowaniach, bo auto uciekało do prawej strony, więc hamowaliśmy na kontrze. Był też mały problem z lewymi zakrętami, bo auto niezbyt ochoczo skręcało. Mimo tego nie straciliśmy zbyt wiele czasu do czołówki. Przed drugą pętlą mieliśmy informację, że odcinki są mokre i kropi deszcz, więc wyjechaliśmy na mediach. Po OS 4 byliśmy na 3 miejscu w generalce, ale OS5 i 6 był już kompletnie suchy i pomimo tego, że jechaliśmy dobrym tempem, nie byliśmy w stanie dogonić zawodników jadących na sliku. Zawody skończyliśmy na 1 miejscu w klasie e30 i na 6 miejscu w klasyfikacji generalnej RPP. Za przygodę w Rzeszowie dziękuję producentowi ciągników i maszyn rolniczych URSUS – naszemu głównemu sponsorowi! Ponadto dziękuję firmie BMW Smorawiński Motorsport za profesjonalne przygotowanie naszej rajdówki oraz URSUS Energy Drink, Pol-Mot Holding, Pol-Mot Auto, Prologus, Rol-Mar, Warn, Bioenergia Invest, Castrol oraz Dealer BMW i MINI Smorawiński z Poznania.

 

Paweł Suchorzebski: start w 21 Rajdzie Rzeszowskim uznaje na bardzo udany. Na podkarpaciu startowaliśmy pierwszy raz, ale już wiem że będę wyczekiwa tego rajdu w przyszłym roku. Według mnie to najlepsza runda RPP z dotychczasowych moich startów. Malownicze i bardzo wymagając trasy dostarczały mi wiele przyjemności. Mam tylko małą pretensje do siebie iż zdecydowanie przespałem pierwszy OS, było to chyba pokłosie małej przygody na karkonoskim. Od OS’u drugiego Pstrągowa podkręciliśmy temp i notowaliśmy już dobre czasy. Niestety na drugą pętle ja i Tomek wyjechaliśmy na medii, odcinki okazały się suche przy takim obrocie sprawy opcja ataku pierwszej 10
była już praktycznie niemożliwa, szkoda. Tym niemniej zawody ukończyłem na 13 miejscu w generalce RPP i 2 miejscu w klasie. Mój start nie byłby możliwy bez wsparcia przede wszystkim firmy URSUS, Ursus Energetic oraz Prologus Sp. Z o.o., BMW Smorawiński, Bioenergia Invest S.A., Pol-Mot Auto S.A., Pol-Mot Holding S.A., oraz firmy Rol-Mar. Lech Kaczmarek: Rajd Rzeszowski był dla naszego zespołu nowością. Wiedzieliśmy jedynie, że nie będzie łatwo. Przypuszczenia sprawdziły się w 100% - odcinki były kręte, techniczne, z dużą ilością niewidocznych szczytów. Przy braku znajomości tras dobry opis był niezwykle istotny. Nam udało się to całkiem nieźle. Przejechaliśmy rajd bez większych przygód i błędów. Gorzej było z doborem opon - na drugą pętlę, widząc czarne chmury
założyliśmy medie. Odcinki były jednak suche i typowo "slickowe". 13 miejsce w generalce i 2 w klasie to naprawdę dobry wynik.